Jan Paweł II napisał… ”Praca jest
dobrem człowieka-
dobrem jego człowieczeństwa-
przez pracę bowiem człowiek nie
tylko przekształca przyrodę,
dostosowując ją do swoich potrzeb,
ale także
urzeczywistnia siebie jako człowieka,
a także poniekąd bardziej „staje się
człowiekiem”.
Staram się na wszystko patrzeć w innym wymiarze. Wyciągać
z każdego terytorium danej czynności nietypowy sens. Dlatego też, pokaże Wam co uszczęśliwia mnie każdego dnia w mojej pracy (daleko odbiega od tematyki
na blogu)
Gospodarstwo
Nasienno-Rolne … Bez zbędnych frazesów... zajmuję się wszystkim... gospodarstwo otoczone jest
parkiem, więc śpiew ptaków mam na co dzień, krowy, konie, dziki, koty,
owieczki, przybłąkane psy (m.in 10letnia biszkoptowa labradorka)… i te mniej milej widziane- myszy i szczury. (z czasem będę wrzucać kolejne
zdjęcia.) Jeśli mielibyście, jakieś pytania dotyczące hodowli bydła proszę śmiało pisać.
Co mnie uszczęśliwia....
Filiżanka kawy Macchiato obowiązkowo:)
Widok cielaka który od razu po
urodzeniu wstaje...
I obcowanie ze zwierzętami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz