Zachodni brzeg, dawniej Cisjordania.Część Palestyny, administrowana przez Izrael. Kraj Souad miała siedemnaście lat i była zakochana. W jej wiosce w
Cisjordanii, jak w wielu innych, miłość przedmałżeńska to synonim
śmierci. "Zhańbiona" rodzina wyznaczyła szwagra dziewczyny do wykonania
wyroku. Zamknięta w sąsiednim pokoju Souad usłyszała werdykt. Następnego
dnia robiła właśnie pranie na podwórzu domu. Szwagier zbliżył się do
niej i powiedział: "Zajmę się tobą", po czym polał ją benzyną i zapalił
zapałkę. Dziewczyna stanęła w ogniu W oczach sąsiadów ten
mężczyzna był bohaterem, gdyż dokonał „zbrodni honorowej”. Tacy jak on
niczym nie ryzykują, rzadko toczy się przeciwko nim śledztwo, jeszcze
rzadziej zostają skazani. Na świecie odnotowuje się rocznie ponad pięć
tysięcy takich przypadków, a wielu nigdy nie ujawniono.Potwornie
poparzona Squad została cudem uratowana. Zdecydowała się opowiedzieć
światu o tym barbarzyństwie mimo grożącego jej niebezpieczeństwa, gdyż
wyrok rodziny nigdy nie ulega przedawnieniu."Spalona żywcem"
jest wstrząsającym świadectwem, ale także wezwaniem. Trzeba w końcu
zburzyć milczenie wokół tego tabu i mówić głośno o śmierci tysięcy
kobiet. To ofiary prawa mężczyzn.To jedna z moich ulubionych książek. Polecam ją tym, którzy jeszcze jej nie przeczytali. W 2 godziny ją pochloniecie.
fragment
-Jestem pewny że jestę sw ciązy.
Wypuszczam bieliznę z rąk do wanienki, niemam siły podnieść na niego oczu. Nie będę mogła przybrać zdumionej czy zawstydzonej miny, ale uda mi się skłamać, jesli tylkona niego spojrzę.
_alez nie, tato!
- Alez tak! Spójrz na sibie! Utylaś! A ta plamka, mówiłaś, że to henna a potem slońce? matka musi obejrzeć twoje piersi. A więc to matka nabrała podejrzeń. A on wydaje odpowiedni rozkaz. (...)
Podsłuchuje pod drzwiami, sterroryzowana. Moja matka mówi do Husseina:
-Nie nie można o to prosić naszego syna, nie będzie do tego zdolny, jest jeszcze za młody.
-Ja mogę się nią zająć.
Z koleji ojciec zabiera głos:
-Jeęli masz to zrobić, to zrob jak należy. Jak chcesz to wykonać?
-Nie martw się, znajde sposób.
I znowu matka:
_Więc musissz się nia zająć, ale trzeba, żebyś to załatwił za jednym zamachem. (...)
I nagle poczułam coś zimnego, coś co spływalo po mojej glowie, i natychmiast mialam na sobie ogień. Zrozumiałam, że to ogień i wtedy film przyspiesza, obrazy przesuwają się w zawrotnym tempie. Zaczynam boso biec do ogrodu, rękami uderzam sie po włosach, krzyczę, czuję za sobą łopocząca sukienkę. Czy ogień był także namojej sukience?
Czuje zapach ropy naftowej, biegnę, dół sukienki nie pozwala mi robić dużych kroków. ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz